Prezydent Miasta Inowrocławia Ryszard Brejza odwiedził dziś najnowszą inwestycję w mieście Screen Led– Północną Strefę Gospodarczą. Zmniejsza się ilość wolnych gruntów inwestycyjnych w granicach miasta. Coraz trudniej przedsiębiorcom jest znaleźć pracowników, zwiększa się liczba obcokrajowców podejmujących pracę.
W części północnej strefy gospodarczej trwa właśnie budowa zakładu z zakresu produkcji high technology jakimi są wielkogabarytowe przenośne ekrany, telebimy LED.
- Nasze produkty trafiają na cały świat. Produkujemy, potocznie mówiąc, telebimy mobilne. Są to wyświetlacze ledowe zamontowane na różnego rodzaju konstrukcjach mobilnych. Są to małe lub większe przyczepy, są to też znaki mobilne zmiennych treści, wszystko na bazie wyświetlaczy ledowych. Nasze produkty można spotkać na wyścigach Formuły 1 czy wyścigach kolarskich. Na razie powstaje hala produkcyjna z zapleczem biurowo-socjalnym. Kolejnym etapem inwestycji będzie budowa hali magazynowej. Wybraliśmy właśnie to miejsce bo warunki jakie daje nam miasto są dla nas idealne, właśnie takiego miejsca szukaliśmy – mówi właściciel firmy, Radomir Doberstajn.
- Rozpoczęła się wiosna, również w naszej gospodarce, w tej części naszej strefy inwestycyjne, jaką stworzyliśmy. Powstaje bardzo ładny, duży zakład. Przewidywany termin otwarcia to lato tego roku - mówi Prezydent Ryszard Brejza.
Włodarz podkreśla, że zwiększa się liczba miejsc pracy i spada bezrobocie. - Jest wyraźne ożywienie na naszym rynku i bardzo się z tego cieszymy. W mieście liczba bezrobotnych w ciągu ostatnich lat spadła z 9 tysięcy do 5. Jest to bardzo dobry trend, bardzo optymistyczny. Jeśli byliście państwo na targach pracy organizowanych przez Powiatowy Urząd Pracy, to przekonaliście się jak dużo kujawskich firm poszukuje ludzi do pracy - dodaje Ryszard Brejza.
Informacje te mają potwierdzenie w danych Państwowego Urzędu Pracy. W 2002 roku poziom bezrobocia w powiecie inowrocławskim dochodził do 30%. W mieście ilość bezrobotnych zmniejszyła się z 9154 (marzec 2002 r.) do 5066 (marzec 2016 r.).
Swoje zakłady modernizują i rozbudowują praktycznie wszyscy. Żaden większy zakład nie upadł – brak jest w granicach miasta dużych obiektów po byłych zakładach, które straszyłyby ciszą i brakiem w nich pracy.
Inowrocław to nie tylko miasto produkcji sody , szkła lecz również części do Pendolino, komponentów do Pesy bydgoskiej, silników , wsadów hutniczych, narzędzi diamentowych, książek i opakowań dla wielu światowych kontrahentów. Nie można zapomnieć o usługach, które są równie ważną składową tego że miasto się rozwija.
- W strefie przy ul. Równinnej w chwili obecnej mamy dwa wnioski inwestorów o sprzedaż działek. Jeżeli chodzi o strefę zachodnią tam mamy też wnioski dwóch inwestorów. Prowadzimy też rozmowy z inwestorami zainteresowanymi uruchomieniem inwestycji, ale jest to połączone z oczekiwaniem na środki z Unii Europejskiej – mówi dyrektor Biura Obsługi Inwestorów, Ewa Witkowska.
Expert Kujawy uruchomił inkubatory przedsiębiorczości w których małe firmy rozwijają swoją działalność. Urząd Marszałkowski obiecuje uruchomienie inkubatorów w przyszłym roku. Wszystkie te działania mają swoje wsparcie ze strony władz miasta i każdy przedsiębiorca może liczyć na wsparcie.
- Praca jest, tylko trzeba schylić się po nią – przekonywali tydzień temu organizatorzy Targów Pracy i Przedsiębiorczości, które odbyły się w hali Kujawianka. Swoją ofertę zaprezentowało aż 61 pracodawców. W imprezie uczestniczyli nie tylko bezrobotni, ale także osoby pracujące, poszukujące ciekawszej oferty zatrudnienia.
-Myślę, że tych ofert jest tak dużo i są one tak różnorodne, że każdy, kto chce pracować, znajdzie coś dla siebie – mówił dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Inowrocławiu Przemysław Stefański.