W sierpniu, w inowrocławskim Teatrze Letnim, odbędzie się kolejna edycja Ino-Rock Festival. To cykliczna impreza, która po raz pierwszy odbyła się w 2008 roku z inicjatywy Kujawskiego Centrum Kultury i muzyków z grupy Quidam, przy znaczącym wsparciu Prezydenta Miasta Inowrocławia. Od 2009 opiekę artystyczną nad festiwalem sprawuje Piotr Kosiński i Rock Serwis.
Tegoroczny Ino-Rock Festival rozpocznie występ katowickiego zespołu HERE ON EARTH. Grupa istnieje od 2014 roku, tworząc dźwięki z pogranicza rocka alternatywnego i rocka progresywnego. Zadebiutowali w 2015 roku EP-ką Day.One, która była przedsmakiem wydanego w następnym roku pierwszego w pełni wymiarowego albumu .In.Ellipsis.. Płyta stała się Albumem Tygodnia w internetowym radiu RockSerwis.fm, gdzie została wysoko oceniona. To przełożyło się na sukces w notowaniach listy przebojów "Czwartkowy Czart i Anioł”. Przez kilka kolejnych miesięcy utwór "Liquid Diamond Lipstick" znajdował się w TOP10. W 2018 na rynku ukazał się drugi album formacji - Thallium, a dwa lata później trzeci - Nic nam się nie należy, który zebrał wręcz entuzjastyczne recenzje: Płyta przejmująca, najlepsza w dorobku Here on Earth - komplementował na łamach "Teraz Rocka" Paweł Brzykcy.
LONG DISTANCE CALLING
Zespół rozpoczął działalność w 2006r. w Munster i od razu zachwycił potężną, pełną rozmachu ścianą dźwięków i niepowtarzalną atmosferą. Niepowtarzalną tym bardziej, że pozbawioną słów - wszystkie utwory LDC były instrumentalne. Muzykom udała się jednak wielka sztuka - za pomocą samych dźwięków przekazywali prowokujące do głębokich przemyśleń treści, co czasem z trudem przychodziło wokalistom.
Basista Jan Hoffman, gitarzysta Dave Jordan, perkusista Janosch Rathmer i gitarzysta Florian Funtmann po nagraniu trzech albumów: Satellite Bay (2007), Avoid The Light (2009) i Long Distance Calling (2009), w 2013 roku zdecydowali się na wielki krok i wprowadzili w swoje szeregi wokalistę Martina Fischera. Już z nim nagrali dwa kolejne albumy: The Flood Inside (2013) i Nighthawk (2014), a w 2016 jeszcze jeden Trips (tym razem z norweskim wokalistą Petterem Carlsenem), by w 2018r. powrócić do muzyki czysto instrumentalnej na Boundless. Po premierze albumu zespół starannie zaplanował kolejny krok: była nim seria niezwykłych koncertów "Seats & Sounds", które odbyły się w prestiżowych salach z wyłącznie siedzącymi miejscami. Wszystkie zostały dopracowane w najdrobniejszych szczegółach, zarówno od strony muzycznej, jak i wizualnej, a rejestracja jednego z nich w Kuklturkirche Altona w Hamburgu ukazała się jako Stummfilm - Live From Hamburg. Jak powiedzieli potem członkowie zespołu: "To jedno z najważniejszych wydawnictw w naszej karierze. Stojąc na scenie, czuliśmy się jak podczas podróży w czasie. Było to niepowtarzalne przeżycie i z pewnością początek nowego rozdziału w naszej karierze".
W 2020 roku, pomimo braku możliwości ruszenia w trasę, zespół wydał siódmy i jak dotąd najbardziej absorbujący album How Do We Want To Live?. Skomplikowane, ale głęboko satysfakcjonujące koncepcyjne dzieło, ukazuje trwającą ekspansję brzmienia Long Distance Calling, w wyniku czego zyskał szerokie uznanie. Nie mogąc tym razem dotrzeć ze swoją nową muzyką bezpośrednio do publiczności, postanowili zamiast tego ponownie entuzjastycznie rzucić się w proces twórczy. Efektem końcowym całej tej kreatywności jest z pewnością jeden z największych progresywnych albumów zespołu. Ósmy album Long Distance Calling - zatytułowany Eraser - jest bezpośrednim i szczerym hołdem dla stopniowej erozji natury z rąk ludzkości. "Eraser" jest poświęcony zagrożonym gatunkom na świecie, a każde nagranie reprezentuje jedno konkretne stworzenie, któremu grozi wyginięcie.
COLLAGE
Legendarny polski zespół rockowy, czołowy przedstawiciel współczesnego rocka progresywnego, został założony w Warszawie w latach 1984-85 przez gitarzystę Mirosława Gila i perkusistę Wojciecha Szadkowskiego. Grupa zadebiutowała pod koniec 1990 roku albumem Baśnie, któryuzyskał bardzo dobre recenzje zarówno ze strony krytyków muzycznych, jak i fanów.
Przełomem w historii Collage okazał się rok 1992, gdy ukonstytuował się skład, do dziś postrzegany za ten najbardziej klasyczny. Wówczas do zespołu dołączył nowy wokalista Robert Amirian. Debiutem tego zestawienia personalnego, w którym znaleźli się także - grający do dziś w zespole - klawiszowiec Krzysztof Palczewski oraz basista Piotr "Mintay" Witkowski - była płyta Nine Songs Of John Lennon (1992), przynosząca odważne aranżacje piosenek Johna Lennona. W tym czasie grupa zaczęła zdobywać coraz większe uznanie nie tylko w kraju, ale także za granicą, czego efektem był kontrakt z wytwórnią SI Music, na mocy którego muzycy wyjechali do Holandii, by zarejestrować materiał na płytę, która miała okazać się jedną z najważniejszych pozycji nie tylko w dorobku Collage, ale całego rocka progresywnego lat dziewięćdziesiątych. Album Moonshine. To jeden z najwspanialszych albumów symfonicznego, progresywnego rocka współczesnej ery - opisuje dziś ten opus magnum Collage jedna z najważniejszych i najbardziej prestiżowych stron na świecie poświęconych rockowi progresywnemu PROGARCHIVES. Na ten album składa się świetna produkcja, wspaniałe melodie i śpiew, oraz rewelacyjne wykonanie tak pod względem akompaniamentu, jak i wysmakowanych porywających solówek i przejść. Płyta Moonshine odniosła ogromny sukces artystyczny i do dnia dzisiejszego uważana jest za jedną z najważniejszych płyt lat 90. tego gatunku. Pochodzący z tego albumu utwór "Living In The Moonlight" przez wiele lat znajdował się w pierwszej pięćdziesiątce Trójkowego Topu Wszechczasów.
Warto również nadmienić, że okładki płyt Moonshine i Safe, dzięki rekomendacji fana, przyjaciela i głównego promotora twórczości zespołu, Tomasza Beksińskiego, ozdobiły obrazy autorstwa jego ojca, Zdzisława Beksińskiego.
W 1995 roku ukazały się dwie ostatnie przed ponad dwudziestoletnią (!) przerwą płyty Collage, album Changes (wcześniej dostępny na kasecie jako Zmiany, zawierający wcześniejsze niepublikowane utwory), a pod koniec tego samego roku płyta z premierowym materiałem, album Safe. Jesienią 1996 roku zespół zawiesił działalność, a muzycy w tym czasie współpracowali z innymi wykonawcami, między innymi z Anitą Lipnicką, a także towarzyszyli Mortenowi Harketowi (wokaliście zespołu A-ha) w promocji jego solowego albumu w Polsce.
Jesienią 2002 roku Collage wznowił na krótko działalność na jeden koncert pamięci Tomka Beksińskiego, a w 2003 roku ponownie zakończył działalność. W następnym roku ukazał się jeszcze tylko koncertowy DVD Living In The Moonlight, zaś po rozpadzie muzycy zespołu skupili się na swoich solowych projektach.
Grupa na dobre powróciła na scenę w 2013 roku, z nowym wokalistą Karolem Wróblewskim. Świętując m.in. jubileusz 20-lecia płyty Moonshine, Collage zagrało niezliczoną ilość koncertów, zarówno w Polsce, jak i poza jej. W 2015 roku decyzję rozstania z zespołem podjął Mirek Gil, z którym po raz ostatni Collage wystąpiło 27 czerwca 2015 roku w katowickim Spodku w ramach Metal Hammer Festival 2015. Rok później, podczas V edycji Warsaw Prog Days w warszawskiej Progresji, grupa zadebiutowała z nowym gitarzystą, którym został Michał Kirmuć.
Pod koniec stycznia 2017 Karol Wróblewski na stronie zespołu oficjalnie poinformował o swoim odejściu z grupy. Na tym jednak historia Collage się nie zakończyła!
Oto bowiem miejsce za mikrofonem zajął Bartosz Kossowicz, znany chociażby z grupy Quidam. W odnowionym składzie grupa wystąpiła w sierpniu 2017 na festiwalu Ino-Rock.
Fani cierpliwie czekali jednak na nowy album studyjny. I doczekali się! Pod koniec 2022 roku, po ponad ćwierć wieku wydawniczej posuchy, zespół powrócił albumem “Over And Out” - uznanym za “ulubiony album roku” przez słuchaczy radia Rockserwis.FM. Płyta spotkała się z niezwykle ciepłym przyjęciem nie tylko progresywnej publiczności. Tuż po premierze album znalazł się w czołówce najlepiej sprzedających się płyt w Polsce (docierając do 5. pozycji na liście OLiS), zaś recenzenci, tak w ojczyźnie muzyków, jak i poza jej granicami, nie powstrzymywali zachwytów, nierzadko sugerując, że ten niezwykle wyczekiwany album, jest najlepszym osiągnięciem zespołu, a na pewno nie ustępuje poprzednim wydawnictwom.
W tym roku Collage będzie miał okazję po raz drugi pokazać się przed publicznością Festivalu Ino-Rock.
DAVID CROSS BAND
Niewątpliwie największą legendą, która pojawi się na tegorocznym Festiwalu Ino-Rock będzie DAVID CROSS. Angielski skrzypek i klawiszowiec, przede wszystkim znany jako muzyk jednego ze składów King Crimson, zespołu z którym współpracował na przestrzeni lat 1972-1974, pozostawiając nieoceniony wkład na tak dziś już klasycznych albumach jak “Larks' Tongues in Aspic” i “Starless and Bible Black”, mając także wkład w nagranie albumu “Red”. Po czasie spędzonym w King Crimson Cross dużo podróżował, ostatecznie wracając do muzyki poprzez pracę w teatrze. W 1987 roku wraz z Keithem Tippettem (też eks-King Crimson) na fortepianie założył zespół o nazwie Low Flying Aircraft. W 1988 roku został zaproszony przez klawiszowca Geoffa Serle do zespołu Radius, z którym nagrał pięć albumów studyjnych.
Ostatnio Cross wydał serię nagrań w duecie z Robertem Frippem, Andrew Keelingiem, Andrew Bookerem (z No-Man), Davidem Jacksonem (dawniej w Van der Graaf Generator) i Peterem Banksem (dawniej w Yes). Cross komponował muzykę teatralną i pracował jako aktor. Prowadzi własną wytwórnię płytową Noisy Records.
W Inowrocławiu pojawi się z zespołemTHE DAVID CROSS BAND, który utworzył na przełomie 1988/1989 roku. W skład pierwszej edycji grupy weszli: grająca na klawiszach Sheila Maloney, basista Simon Murrell (wkrótce zastąpiony przez basistę i wokalistę Johna Dillona), saksofonistę Pete'a McPhaila oraz perkusistę Dana Maurera. Najdłużej pracującymi członkami grupy są gitarzysta Paul Clark (od 1994) i basista Mick Paul (od 1995). David Cross Band wydał siedem albumów, które łączą w sobie elementy rocka progresywnego, heavy metalu, muzyki klasycznej, ambientu, jazzu i muzyki eksperymentalnej.
W Inowrocławiu David ze swoim zespołem zaprezentuje materiał z płyty King Crimson “Larks's Tongues In Aspic”, od wydania której, w tym roku mija dokładnie pięćdziesiąt lat!
12 czerwca Organizator ujawni drugiego headlinera tegorocznej edycji Ino-Rock Festivalu.