Na zaproszenie niemieckich przyjaciół z chóru Quartettverein Towarzystwo Śpiewu „Halka” udało się w czwartek, 13 czerwca br. do Bad w Nadrenii Północnej - Westfalii. Zaproszenie wiązało się z kilkoma uroczystościami, jakie miały w tym czasie odbywać się w zaprzyjaźnionym mieście. A było to: 130-lecie działalności chóru męskiego Quartettverein, 50-lecie partnerstwa miasta Bad Oeynhausen i francuskiego Ville de Fismes oraz 30-lecie partnerstwa tego miasta z Inowrocławiem.
W drodze do miasta partnerskiego Chór Halka zajechał do Poczdamu, aby pospacerować w samo południe w pięknym parku Sanssouci. A już w piątek, z samego rana śpiewacy udali się do ratusza miejskiego na spotkanie z burmistrzem Bad Oeynhausen Achimem Wilmsmeierem. Oprócz Chóru w spotkaniu uczestniczyła oficjalna delegacja Inowrocławia, pod przewodnictwem prezydenta Ryszarda Brejzy. Witając inowrocławski chór, niemiecki burmistrz powiedział m.in. „Cieszę się, że przyjęliście zaproszenie do świętowania z nami rocznicy i pogłębienia wieloletniej przyjaźni naszych miast”. Było radośnie, świątecznie i optymistycznie. Inowrocławski chór zaśpiewał m.in. pieśń Moniuszki „Postój, piękna gołąbeczko” i po niemiecku piosenkę „Mensch ärgere dich nicht”, czym wzbudził zachwyt obecnych tam gości.
Później próba połączonych chórów Halka i Quartettverein, bo wieczorem w Theater im Park odbyła się pierwsza z zaplanowanych, imponujących uroczystości – 130-lecie istnienia i aktywnej działalności Chóru Quartettverein. Ten koncert dla chórzystów Halki był wielkim przeżyciem. Gospodarze zaprosili Chór do zaprezentowania programu w dwóch blokach. Zaśpiewali m.in. po niemiecku „Innsbruck, ich muss dich lassen” oraz „Lebe – liebe – lache”. Poza Halką, gościem jubilatów był urodzony w Meksyku tenor Francisco Almanza, który zaśpiewał dwie piękne pieśni.
Na zakończenie koncertu jubileuszowego, połączone chóry odśpiewały po polsku piosenkę o naszym parku „Inowrocławskie Solanki” a „Odę do radości” Beethovena/Schillera – po niemiecku. Połączonymi chórami dyrygowała pani Natasza Kiełpińska, która doskonale zastąpiła naszego stałego dyrygenta.
Oklaskom i bisom nie było końca. 400 osób na widowni było wyraźnie wzruszonych i tutaj słowa niemieckiego burmistrza o tym, że "muzyka nie zna granic" stały się faktem.
Sobota dla naszych chórzystów była jeszcze intensywniejsza. Dwie duże próby do popołudniowego koncertu, w którym miało wziąć udział ok. 200 osób to było coś! Przed Pałacem Cesarskim zagrały połączone orkiestry dęte z Bad Oeynhausen – Projektorchester i orkiestra Harmonie de Fismes, a zaśpiewały chóry Liedertafel Germania Vlotho, chór dziecięcy ze szkoły muzycznej, Quartettverein oraz nasza Halka. Nad zespołami chóralnymi czuwała wspaniała Svetlana Hoffmann. Dyrygentem całości był żywiołowy Anton Koch. Ten koncert fantastycznie zademonstrował, jak łatwe może być międzynarodowe porozumienie. Chóry połączył wspólny śpiew i wspólne granie.
Niedzielę Chór Halka spędził w Minden, gdzie odwiedzili piękną katedrę.Oczywiście jak na chórzystów przystało, nie obyło się bez śpiewów. Śpiewali wspólnie, każdy chór z osobna, a nawet niektórzy solo. Były tańce i doskonała zabawa. Prezes Eugeniusz Kubski został uhonorowany przez prezesa Quartettverein Złotą Szpilką – wyróżnieniem Związku Chórów Niemieckich.