Dzisiaj przypada rocznica śmierci Andrzeja Szwajkerta ps. Jędruś – inowrocławianina i jednocześnie najmłodszego powstańca warszawskiego.
Przypomnijmy, w 1943 roku Jędrek, który miał wtedy 10 lat, wraz ze swym starszym o dwa lata bratem Włodzimierzem zostali członkami Harcerskiej Służby Pomocniczej „Zawiszaków” Bloku Cytadela. W powstaniu 11-letni Jędrek ze wszystkich swych sił starał się być pomocnym przy budowie barykady, pomagał w punkcie sanitarnym w budynku gdzie mieszkał przy ul. Mickiewicza 20. Przenosił meldunki i pomagał organizować jedzenie. 29 września Niemcy wtargnęli na ulicę Mickiewicza i nakazali wszystkim mieszkańcom opuścić tamtejsze domy. Znienacka rozpoczął się ostrzał czołgowy do ludzi i wiele osób ranionych zostało odłamkami, w tym ciężko w brzuszek Jędrek Szwajkert. Niemcy nikogo nie pozwolili opatrzyć i odnieść do punktu sanitarnego. Jędrek zmarł niesiony na rękach przez swego tatę.
Od 2008 roku, po drugiej stronie kościoła Zwiastowania NMP, znajduje się skwer imienia Andrzeja Szwajkerta. 1 sierpnia 2017 roku odsłonięto tablicę upamiętniającą, która umieszczona została na ścianie frontowej kamienicy przy ul. Solankowej 8. Miejsce to nie jest przypadkowe. To właśnie przy ul. Solankowej 8 urodził się „Jędruś” i do jesieni 1939 r. mieszkał. Fundatorem tablicy jest Miasto Inowrocław. Jej pomysłodawcą jest radny Grzegorz Kaczmarek.