Król rock'n rolla wystąpił wczoraj w muszli koncertowej wraz z Orkiestrą Salonową Moderato pod batutą Orlina Bebenova. Elvis wzbudził ogromne zainteresowanie publiczności, wspólnych zdjęć nie było końca.
"Koncert z uśmiechem" w wykonaniu Krzysztofa Filasińskiego spowodował uśmiech na wielu twarzach, szczególnie na twarzach kobiet. Panie dały się wręcz zahipnotyzować dzięki swadzie z jaką śpiewał, czarowi jaki roztaczał, całując dłoń czule i patrząc głęboko w oczy, jak również wykonaniu takich przebojów jak „Only you”, „Love me tender”.
Nie zabrakło również znanego utworu Richarda Rodtgersa „Some enchanted evening” z musicalu South Pacific, rosyjskiego romansu „Podmoskownyje wieczera”, „Oczi cziornyje”, a także hitu „Something Stupid”.
Koncert z wdziękiem poprowadziła Adriana Wdziękońska. Nad całością czuwał kierownik artystyczny koncertu i jednocześnie dyrygent Orlin Benenow.