Inowrocławianie uczcili dziś 77. rocznicę Zbrodni Katyńskiej oraz 7. – katastrofy smoleńskiej.
Uroczystości rozpoczęła msza św. koncelebrowana w kościele pw. Świętej Barbary i Świętego Maurycego. Obecni byli przedstawiciele m.in. władz miasta Inowrocławia, Garnizonu Inowrocław, instytucji i organizacji kombatanckich, oświatowych i kulturalnych, poczty sztandarowe i orkiestra dęta IKS „Solino” SA. Dalsza część rocznicowych obchodów odbyła się na dziedzińcu przykościelnym, gdzie znajduje się Dąb Pamięci Katyńskiej oraz głaz upamiętniający Katyńczyków.
– Prawda o Katyniu przypomina, że wolność jest darem cennym, bo bardzo kosztownym. Krew i cierpienie przypominają nam – ale też upominają – że honor, majestat, wolność i niepodległość Polski i Polaków są cenniejsze niż życie. Katyń przypomina i upomina, że honor oraz wolność nie chodzą drogami kłamstwa i nieuczciwości (…) – mówił podczas uroczystości Prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza. Na dziedzińcu przykościelnym odmówiona została także modlitwa, odbył się apel pamięci, delegacje złożyły wiązanki kwiatów.
Przypomnijmy, w 2010 roku w ramach obchodów Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej w Inowrocławiu, posadzono Dąb Pamięci, zaś na stojącym opodal głazie umieszczono tekst upamiętniający to wydarzenie. Podczas uroczystej celebry odczytano listę pomordowanych, którzy związani byli z naszym miastem lub okolicznymi miejscowościami. W grupie ofiar zbrodni znaleźli się m.in.: żołnierze zawodowi, oficerowie i podoficerowie, wojskowi rezerwiści, funkcjonariusze Policji Państwowej oraz strażnicy Straży Więziennej. Część tych osób to inowrocławianie, inni pochodzili z Kruszwicy, Strzelna, Mogilna i mniejszych pobliskich miejscowości, wielu z nich było uczniami Gimnazjum Jana Kasprowicza. Kolejni z zamordowanych mieli w Inowrocławiu rodziny lub tutaj zawierali związki małżeńskie i przez pewien czas pracowali zawodowo. Najliczniejsza jest grupa oficerów i podoficerów, którzy służyli w naszym garnizonie, w 59. Pułku Piechoty Wielkopolskiej i w 4. Kujawskim Pułku Artylerii Lekkiej, a później w 1939 r. – już jako rezerwiści – znaleźli się w strefie działań wojennych na wschodzie i trafili do sowieckiej niewoli.