Prezydent Miasta Inowrocławia Ryszard Brejza podjął decyzję o rozpoczęciu zbiórki na rzecz poszkodowanych w ubiegłotygodniowej nawałnicy.
Odpowiedzialność w takich sytuacjach spoczywa na budżecie państwa, dlatego opublikowano rozporządzenie w sprawie gmin poszkodowanych w wyniku działania żywiołu w sierpniu 2017 r. z którego wynika, że kwota odszkodowania na odbudowę budynków mieszkalnych będzie podwyższona do 200 tys. zł (dotychczas wynosiła do 100 tys. zł). Jeżeli będzie taka potrzeba, to ta kwota może ulec podwyższeniu.
W tej sytuacji zakładamy, że poszkodowani powinni otrzymać znaczącą pomoc finansową, która pozwoli im na odbudowanie zniszczonego majątku
Szkody są jednak ogromne. Co prawda z opóźnieniem, ale dobrze, że wreszcie opublikowano zasady udzielana pomocy finansowej z budżetu państwa dla poszkodowanych, szczególnie na odbudowę zniszczonych budynków. W tym zakresie jest to zadanie rządu a nie samorządu bowiem ten ostatni dysponuje zbyt niskimi środkami finansowymi.
- Natomiast pomoc jest potrzebna już teraz, dlatego rozpoczęliśmy zbiórkę, bo wielu ludzi dotknęła wielka tragedia .Sprawdziliśmy co jest im potrzebne, dlatego apelujemy o: koce, odzież, wodę, latarki, środki higieny, także dziecięce, środki chemiczne, baterie do latarek, agregaty, rękawiczki robocze, folie spożywcze, miotły, grabie, taczki, jednorazowe naczynia i sztućce, ręczniki, pościele, ręczniki kuchenne, płyny do naczyń, worki na śmieci, łopaty- mówi Ryszard Brejza.
Na prośbę Prezydenta, zbiórkę przeprowadza Stowarzyszenie św. Brata Alberta w Inowrocławiu. Znajduje się ono przy ul. Jacewskiej 118 i jest czynne całą dobę. Tam można przewozić potrzebne materiały.
Niezbędne poszkodowanym artykuły można również składać codziennie od rana do godziny 19.00 przy ul. Toruńskiej 24 (w dawnej siedzibie sióstr zakonnych).
Inowrocławski przedsiębiorca, właściciel firmy transportowej, Przemysław Rakowski zadeklarował pomoc w transporcie darów poszkodowanym.
- Pokazaliśmy wielokrotnie, że potrafimy się jednoczyć w obliczu nieszczęścia, które dotknęło innych i tym razem też tak będzie - apeluje Ryszard Brejza.